Jeden z turystów bez odpowiedniego ekwipunku utknął pod Przełęczą Liliowe. Trzeba było go stamtąd ewakuować śmigłowcem. Drugi mężczyzna, także bez raków, spadł po twardym śniegu powyżej Zmarzłego Stawu i uszkodził bark. Ratownicy opuszczają go za pomocą lin, a później przetransportują do zakopiańskiego szpitala. Maciej Pałahicki