Podkarpaccy policjanci wystąpili do władz tego kraju o pomoc w ustaleniu, do kogo należy awionetka. Na "łotewski ślad" natrafiono podczas wertowania dokumentów instytucji rejestrującej statki powietrzne w naszym kraju. Okazuje się, że samolot to maszyna typu Gawron, wyprodukowana w 1967 r. Kilkanaście lat temu był zarejestrowany w Polsce. Teraz wiadomo jednak, że w 2004 r. został sprzedany na Łotwę. Tam na razie trop się urywa. Okazuje się też, że wykryte w maszynie ślady linii papilarnych i ślad biologiczny nie pomogą w identyfikacji osoby, która leciała samolotem. Gdy awionetkę ściągano z koron drzew, strażacy pokryli ją pianą gaśniczą, która ślady uszkodziła. Maszynę znaleźli robotnicy leśni. Wisiała kilkanaście metrów nad ziemią w koronach drzew. Wnętrze samolotu ktoś próbował wyczyścić. Najbardziej prawdopodobna wersja zakłada, że maszyna służyła do przemytu. Krzysztof Zasada