Czarzasty nie wyklucza, że stanie do walki o fotel lidera SLD na Mazowszu. Jutro mazowieccy politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej zbiorą się na konwencji programowej partii. Niesławną rolę Czarzastego w "aferze Rywina" przypomina , polityk także związany z lewicą: był jedną z najbardziej aktywnych postaci w tej aferze, choć to człowiek ogromnej inteligencji. I to go z kolegów wyróżniało, że skrzętnie maskował swoją aktywność. Zdaniem Nałęcza tych ustaleń jest za mało, by wytoczyć proces, jednak w zupełności wystarczą one, by spowodować śmierć polityczną Czarzastego. W śledztwie dotyczącym "afery Rywina" Czarzasty - wspólnie z Aleksandrą Jakubowską - twierdził, że tzw. Grupę Trzymającą Władzę tworzyły media. W grupie trzymającej władzę, która może wstrzymywać prace nad punktami obrad rządu, wycofywać projekt ustawy o rtv z Sejmu, wpłynąć na to, czy jedna firma kupi drugą, może być i "Gazeta Wyborcza" - mówił Czarzasty. Jednak to właśnie on został uznany przez Sejm za członka Grupy Trzymającej Władzę, która wysłała Lwa Rywina z korupcyjną propozycją do Agory i Adama Michnika. Działając w Radzie Radiofonii i Telewizji Czarzasty, dążył do podporządkowania sobie mediów niezależnych - takich jak RMF FM, a niektóre - jak BLUE FM z Krakowa - wręcz zniszczył. Włodzimierz Czarzasty został powołany na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w maju 1999. Od marca 2000 do sierpnia 2004 był sekretarzem KRRiTV. Złożył rezygnację z członkostwa w Radzie po wyborze na pełniącego obowiązki wiceprzewodniczącego Stowarzyszenia Ordynacka w styczniu następnego roku.