Według relacji Rosjan, wicepremier ustalił z ministrem gospodarki Rosji Siergiejem Szmatko, że Gazprom zwiększy udziały w spółce EuRoPol Gaz do 50 proc., a firma Gas Trading Aleksandra Gudzowatego nie będzie brała udziału w zarządzaniu polską częścią Gazociągu Jamalskiego. Polska na temat umowy milczy. Polscy dziennikarze pracujący w Moskwie nic o rozmowach Pawlaka nie wiedzieli. Korespondent RMF FM Przemysław Marzec w rosyjskim ministerstwie energetyki usłyszał, że o wizycie polskiego wicepremiera informują polskie służby. Z kolei w polskiej ambasadzie okazało się, że, po restrukturyzacji zarządzonej przez MSZ, osoby dotychczas zajmujące się kontaktami z prasą zostały wyznaczone do innych zadań, zaś w biurze prasowym od rana nikt nie odbiera telefonu. Takiego problemu nie mieli dziennikarze rosyjscy i na razie musimy opierać się na ich doniesieniach, że polityczne "wstępne" porozumienie w sprawie gazu, to ustępstwo wobec Polski.