do tej pory nie ochłonął po lekturze spisanych rozmów Oleksy-Gudzowaty. Borowski powiedział, że szuka już adwokata, który zajmie się jego sprawą, bo wczorajsze przeprosiny byłego partyjnego kolegi to za mało. Musi być jasno stwierdzone, że nie miał żadnych podstaw do sformułowania takich podejrzeń czy oskarżeń, a ponadto pan w trakcie tej rozmowy ni stąd, ni zowąd obsmarował również moją żonę - mówił . Podczas biesiady z Gudzowatym Oleksy między innymi oskarżał polityków lewicy o nieuczciwość. Według niego Borowski miał popełnić nadużycia finansowe przy rozliczaniu się z kampanii wyborczej.