Obecnie resortem finansów tymczasowo kieruje premier Mateusz Morawiecki, po tym jak poprzedni minister - Marian Banaś - został szefem Najwyższej Izby Kontroli. Z informacji RMF FM wynika, że Kwieciński będzie łączył obie funkcje. Czyli będzie jednocześnie ministrem finansów oraz ministrem inwestycji i rozwoju. To nie będzie nic nowego. Między wrześniem 2016, a styczniem 2018 tak samo obie funkcje łączył Mateusz Morawiecki. Nim został premierem. Kwieciński ma kierować resortem finansów tymczasowo. Po wyborach partia spróbuje poszukać kogoś wyłącznie do kierowania finansami. Nasi rozmówcy zaznaczają jednak, że jeżeli Kwieciński zaproponuje spójną formułę łączenia obu funkcji, to może je pełnić także i po wyborach. Choć będzie to trudne. Jerzy Kwieciński chwalony jest za sprawne rozliczanie unijnych funduszy. Nie jest politykiem kontrowersyjnym. Nie występuje w bieżących sporach. Z drugiej strony połączenie funkcji ministrów finansów i rozwoju krytykują urzędnicy w obu urzędach. Twierdzą, że to wprowadzi duży chaos organizacyjny. Będzie trzeba na nowo wydawać wszystkie dokumenty i pełnomocnictwa. Pierwszy informację o tym, że Kwieciński został kandydatem na ministra finansów podał Marcin Makowski z Wirtualnej Polski. RMF potwierdził tę informację. Krzysztof Berenda