Szpital w Zielonej Górze nie przyjmuje pacjentów na dwóch oddziałach: chorób wewnętrznych i neurochirurgii. Personel i pacjenci muszą przestrzegać ścisłych zasad sanitarnych, począwszy od mycia rąk. Dodatkowo wszyscy chorzy są poddawani regularnym badaniom na obecność bakterii. Lekarze uspokajają jednak, że ta nie przenosi się na zdrowe osoby. Najbardziej narażeni są np. pacjenci, którzy długotrwale przyjmują antybiotyki, a co za tym idzie ich naturalna odporność jest słabsza. Dlatego do zakażenia dochodzi często właśnie w środowisku szpitalnym. Bakterię trudno zwalczyć ze względu na to, że uodporniła się na antybiotyki. Może prowadzić m.in. do zapalenia dróg moczowych. Mateusz Chłystun