Nowe sformułowanie przykazań kościelnych będzie obowiązywać wiernych od nowego roku liturgicznego, czyli od 1. niedzieli Adwentu. Watykan zgodził się na skrócenie listy świąt, podczas których obecność w Kościele była obowiązkowa. I tak na przykład w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia nie trzeba będzie iść do kościoła, w Wigilię można jeść mięso, zakazane zostaną zabawy w piątkowe wieczory. Wg nowej interpretacji przykazań kościelnych, wierni zostają V. przykazaniem zobowiązani do troszczenia się o potrzeby Kościoła., co wywołuje szczególnie wiele kontrowersji. - Jeśli się składkę przedstawi jako znak solidarności społecznej, że ci, którzy mają więcej, dają więcej, a ci, którzy mają mniej lub w ogóle nie mają, to w ogóle, nie będzie problemu. Gdyby ktoś mnie pytał, gdybym ja był proboszczem, no to bym przede wszystkim powierzył całą składkę radzie parafialnej, która by te pieniądze sprawiedliwie rozdzielała. Wtedy być może pewne niepokoje, jakie się wokół finansów Kościoła czasem budzą, byłyby rozwiane - mówi o. Jezuita Stanisław Obirek. Możliwe jednak, że - i tak już radyklane zmiany - to jeszcze nie koniec. Dalej chce pójść diecezja opolska: tam hostia ma być podawana na rękę, a kazania mają trwać 10 minut. Jak na te propozycje reagują mieszkańcy Opolszczyzny? W Kędzierzynie-Koźlu sprawdzał to Piotr Moc: