"Według ministra Jurgiela powinien zostać zmieniony Zarząd stadniny w Janowie Podlaskiem i niezwłocznie rozpisany konkurs na poszczególne stanowiska w Zarządzie tej Spółki" - czytamy. Rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział z kolei IAR, że na razie nie ma stanowiska ws. zarządu stadniny w Janowie Podlaskim. "Zobaczymy jak będzie przebiegała rozmowa. Może pojawią się nowe fakty"- dodał. Przypomnijmy, że chodzi o sprawę śmierci cennej klaczy, o której informowaliśmy w sobotę. 16-letnia klacz Amra należała do Shirley Watts. Shirley Watts kupiła klacz Amrę w 2008 roku za 340 tys. euro. To już druga klacz należąca do żony perkusisty The Rolling Stones, która padła w Janowie. W połowie marca na niedrożność jelit zdechła Preria, którą Shirley Watts kupiła w 2009 roku za 230 tys. euro. Okoliczności jej śmierci bada prokuratura. W poniedziałek przeprowadzono sekcję zwłok ostatniej klaczy, jaka padła w Janowie Podlaskim. Biegły wstępnie stwierdził, że koń miał intoksykację organizmu wywołaną zastojem żylnym na podłożu prawdopodobnego skrętu okrężnicy - poinformowała Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Podkreśliła, że w sprawie padnięcia zwierzęcia prowadzone są intensywne działania. Dodała, że prokuratorzy wczoraj w stadninie zabezpieczali próbki paszy i przesłuchiwali świadków. Nowym prezesem stadniny jest od lutego Marek Skomorowski. Zastąpił on na tym stanowisku Marka Trelę, którego odwołano na początku roku m.in. w związku z "utratą zaufania" przez nowe władze ANR. Wskazano wówczas liczne nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w Janowie. Wśród nich była m.in. śmierć klaczy Pianissima w październiku zeszłego roku. Także to zwierzę padło z powodu choroby jelit.