zaapelował w piątek na konferencji prasowej aby lekarze "uwzględniając wyjątkową i trudną sytuację" w służbie zdrowia w bieżącym roku zrezygnowali z hasła "strajk dla podwyżek". - Mamy tak gigantyczne problemy, że gdyby doszło do strajku, będzie to następne zagrożenie dla istnienia kolejnych szpitali - mówił Religa. Jak dodał, "kontynuowanie całej sprawy związanej ze strajkiem" jest "bardzo nieuczciwe". W połowie stycznia Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy informował, że w około stu szpitalach w całej Polsce lekarze weszli w spory zbiorowe z pracodawcami. Spory zbiorowe to pierwszy krok do zapowiadanej na maj ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. OZZL domaga się m.in. podwyżek płac - 5 tys. zł brutto dla lekarzy bez specjalizacji i 7,5 tys. zł brutto dla lekarzy ze specjalizacją. Religa powiedział, że działania mające na celu oddłużenie szpitali były prowadzone przez ministerstwo zdrowia od dłuższego czasu. Jak zaznaczył, m.in. "już w czerwcu ubiegłego roku występowaliśmy o pieniądze dla szpitali. Niestety nie znalazło to akceptacji w ministerstwie finansów". Komentując propozycje Platformy Obywatelskiej, które zakładają przeszacowanie majątku placówek ochrony zdrowia, tak aby stworzyć im możliwość poręczenia kredytów poprzez ustanowienie hipoteki kaucyjnej, Religa powiedział, że propozycja PO jest "spóźniona". "Chcę poinformować kolegów z PO, że takie propozycje były już w ministerstwie rozważane" - dodał Religa. Obecny na konferencji dyrektor Akademickiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu Piotr Pobrotyn, który wcześniej uczestniczył w rozmowach w ministerstwie na temat planu oddłużenia szpitali, powiedział, że "zapadła strategiczna decyzja o wyeliminowaniu przyczyny złego stanu rzeczy, który ostatnio zaistniał. Istnieje perspektywa, że dług zostanie przez nas spłacony". - Trzeba uspokoić pacjentów, gdyż szpital ma swoje rezerwy, a już w przyszłym tygodniu rysuje się perspektywa rozwiązania problemu - dodał Pobrotyn. Mający 300 mln zadłużenia Akademicki Szpital Kliniczny to największy szpital na Dolnym Śląsku i jeden z największych w kraju.