"Sezon letni w Tatrach można uznać za rekordowy pod względem liczby osób odwiedzających Tatry" - poinformowała PAP Bogusława Chlipała z Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN). W ostatnich latach Tatry cieszą się coraz większą popularnością wśród turystów. W latach 2015-2016 frekwencja turystyczna w tych górach była nieznacznie niższa, bo sięgała 1 mln 600 tys. osób. Największe oblężenie Tatry przeżyły w sierpniu - wówczas park narodowy odwiedziło ponad 860 tys. osób; w lipcu było to prawie 780 tys. Największy ruch turystyczny w okresie wakacyjnym władze TPN odnotowały 14 sierpnia. Tylko tego dnia w najwyższe polskie góry przybyło ponad 39 tys. turystów. Kolejny popularny dzień to 26 lipca, kiedy granice parku narodowego przekroczyło ponad 35 tys. osób. "W sezonie wakacyjnym było kilka dni z ogromną kulminacją turystów. Były to zarówno dni weekendowe, jak i w środku tygodnia. Główny wpływ na to miała pogoda, zazwyczaj bowiem dni te poprzedzone były kilkudniowym okresem niepogody" - zauważyła Chlipała. Najpopularniejszym miejscem odwiedzanym w wakacje w Tatrach było niezmiennie Morskie Oko. W lipcu i sierpniu wybrało się tam blisko 450 tys. osób. "Biorąc pod uwagę frekwencję turystyczną od początku bieżącego roku, to Tatry odwiedziło już nieco ponad 2 mln 870 tys. turystów. To blisko o 122 tys. więcej niż w 2016 r. i o ok. 381 tys. więcej niż w 2015 r." - wyliczyła Chlipała. Władze parku podkreśliły, że coraz więcej rodzin korzysta z bezpłatnego wejścia do TPN na podstawie Karty Dużej Rodziny. W okresie wakacji było to prawie 55 tys. osób. W polskiej części Tatr jest 275 km oznakowanych szlaków turystycznych o różnych stopniach trudności: od łatwych po bardzo trudne, wyposażone w urządzenia asekuracyjne - łańcuchy, klamry i drabinki.