W projekcie budżetu, który trafił do Sejmu w piątek 7 października, znalazła się rekordowa kwota 216 mln zł, które mają w 2023 roku zasilić Fundusz Kościelny. Fundusz Kościelny 2023. Rząd dokłada miliony Jak podkreśla "Rzeczpospolita", to o 23 mln zł więcej niż w 2022 roku i ponad dwukrotnie więcej niż na wspomniany Fundusz Kościelny przeznaczono w 2012 roku. Kwoty, jakie rząd przeznacza na Fundusz Kościelny na przestrzeni ostatnich lat, drastycznie wzrosły. W 2012 roku nie przekraczały 100 mln zł, w 2016 - pierwszym roku po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość - było to 145,3 mln zł, a obecnie jest to 192,8 mln zł. Ministerstwo Finansów pytane przez portal o powody zwiększenia wydatków wyjaśniło, że "jest to związane ze wzrostem wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2023 roku". Fundusz Kościelny. Powstał w czasach Stalinowskich Z Funduszu Kościelnego finansowane są przede wszystkim składki emerytalne i zdrowotne osób duchownych - a te wzrosną w przyszłym roku w związku z podniesieniem minimalnego wynagrodzenia. "Jednak fundusz nie byłby też tak wysoki, gdyby nie decyzja rządu PiS sprzed kilku lat o wznowieniu dotacji na działalność charytatywno-opiekuńczą oraz remonty obiektów sakralnych. Na przykład w 2021 roku na ten cel poszło 11,6 mln zł" - czytamy. Fundusz Kościelny został powołany w 1950 roku jako rekompensata za mienie odebrane Kościołowi. Finansowany z budżetu państwa fundusz od lat budzi kontrowersje. W okresie 1989-2011 działała przy MSWiA specjalna komisja, która rozpatrywała zwroty majątku Kościołowi - jej działalność była przedmiotem wielu dochodzeń prokuratury.