Premier Mateusz Morawiecki poinformował w czwartek (20 sierpnia), że obecny szef NFZ Adam Niedzielski zastąpi Łukasza Szumowskiego na miejscu ministra zdrowia, a dotychczasowy szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Zbigniew Rau zastąpi Jacka Czaputowicza i będzie nowym ministrem spraw zagranicznych. - Rekonstrukcja będzie się odbywać zgodnie z planem, jeśli chodzi o samą rekonstrukcję i jeśli chodzi o terminy. Rzeczywiście, teraz mamy dwóch nowych ministrów, ale wynika to wyłącznie z tego, że minister zdrowia i minister spraw zagranicznych po prostu złożyli wcześniej rezygnacje, tak jak zresztą zapowiadali - powiedział Fogiel w radiowej Jedynce. "Personalia są cały czas sprawą wtórną" Fogiel jednocześnie wskazał, że "rekonstrukcja, o której mówimy, i która ma być też taką zmianą jakościową, nie tylko jeśli chodzi o konkretne osoby i resorty (...), która ma pomóc usprawnić funkcjonowanie Rady Ministrów i funkcjonowanie zarządzania państwem, jest oczywiście jeszcze przed nami". - Wrzesień, może ciut później, i będziemy mieli nową formułę Rady Ministrów - sprecyzował. - Przede wszystkim jest to kwestia rozmów w ramach Zjednoczonej Prawicy i w ramach liderów partii tworzących Zjednoczoną Prawicę, oczywiście z udziałem również premiera. Personalia są cały czas sprawą wtórną, jeśli chodzi o tę rekonstrukcję. One oczywiście ostatecznie jakoś się zmienią, będą istotne, ale tutaj chodzi przede wszystkim o samą koncepcję funkcjonowania rządu i to o tym głównie te rozmowy są - powiedział Fogiel. Wicerzecznik PiS zaznaczył też, że "w ramach Zjednoczonej Prawicy - nawet jeśli początkowo były jakieś różne spojrzenia - koniec końców udaje nam się dojść do zgodnych konkluzji i tak samo będzie również teraz". - Jestem nastawiony optymistycznie i ze spokojem możemy czekać na ogłaszanie ustaleń przez kierownictwo Zjednoczonej Prawicy - ocenił.