Jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, projekt reformy przewiduje, że uczelnie - "przy wsparciu autorytetów naukowych, pracodawców i ekspertów w dziedzinie gospodarki" - będą mogły samodzielnie tworzyć programy studiów. Nowe przepisy wprowadzają natomiast tzw. ramy kwalifikacji, które opisują efekty kształcenia. Nowelizacja zakłada też zniesienie wymogu zatwierdzania regulaminów studiów i statutów uczelni przez ministra. Poza tym do projektu nowelizacji ustawy wprowadzono katalog bezpłatnych usług edukacyjnych, świadczonych studentom uczelni płatnych i bezpłatnych. Zwiększeniu ochrony praw studenta mają zaś służyć umowy cywilno-prawne między uczelnią a studentami studiów stacjonarnych w uczelniach publicznych. - Reforma zwiększy liczbę miejsc na bezpłatnych studiach dziennych. Każdy student uczelni państwowej otrzyma pulę punktów, która zapewni mu darmowe studia na jednym kierunku. 10 proc. najlepszych studentów zyska możliwość studiowania na koszt podatników także drugiego kierunku - informuje z kolei MNiSW w przekazanym komunikacie. W wyniku reformy powstanie również nowa oferta studiów interdyscyplinarnych, łączących różne kierunki studiów. Według MNiSW, da ona szansę studentom realizacji własnych aspiracji bez konieczności łączenia studiów na odrębnych kierunkach. Prawo samodzielnego tworzenia nowych kierunków i programów studiów zyskają uczelnie z uprawnieniami habilitacyjnymi. Znowelizowana ustawa pozwoli na zaangażowanie pracodawców i podmiotów gospodarczych w tworzenie programów studiów i dydaktykę. W projekcie przewidziano też powołanie Rzecznika Praw Absolwenta, który ma "zabiegać o otwarcie zawodów regulowanych i ułatwienia dla absolwentów na rynku pracy". Uczelnie będą zaś zobowiązane do monitorowania zawodowych losów swoich absolwentów". Projekt przewiduje wprowadzenie przejrzystych procedur konkursowych na stanowiska w uczelniach i większe otwarcie na badaczy z zagranicy. Procedura nadawania stopnia doktora habilitowanego skróci się z 11 do ok. 4 miesięcy. Zgodnie z nowelizacją, uczeni będą mogli być zatrudniani maksymalnie na dwóch etatach. Na uczelniach będzie zakazana "podległość służbowa osób spokrewnionych i spowinowaconych, która mogłaby powodować stronnicze decyzje i nieobiektywne oceny naukowe". Reforma ma upowszechnić zatrudniane w procedurach konkursowych, a informacja o wolnych etatach w szkolnictwie wyższym ma być ogólnie dostępna za sprawą tzw. elektronicznego słupa ogłoszeniowego. Nowością jest instytucja promotora pomocniczego przy przewodzie doktorskim, który - zgodnie założeniami autorów reformy - ma być wsparciem naukowym wobec rosnącej liczby doktoratów. Poza tym, z mocy ustawy zostanie wprowadzona uznawalność równoważnych dyplomów uzyskanych w państwach UE, Europejskim Obszarze Gospodarczym oraz OECD. Projekt przewiduje, że wszystkie uczelnie publiczne będą otrzymywać dotację statutową z budżetu państwa na dotychczasowych zasadach. Dodatkowo zostanie powołany fundusz projakościowy, z którego skorzystają jednostki o statusie Krajowych Naukowych Ośrodków Wiodących (KNOW). Będą to - wyłaniane w konkursie - uczelnie, wydziały czy jednostki naukowe - publiczne lub niepubliczne - o największym potencjale naukowym w kraju. "O przyznaniu statusu KNOW decydować będą niezależne komisje konkursowe z udziałem międzynarodowych ekspertów. Status ten, wraz z dodatkowym finansowaniem, przyznawany będzie na 5 lat z możliwością wydłużenia o kolejnych pięć" - podaje resort nauki. Projekt przewiduje również wprowadzenie dwóch alternatywnych sposobów powoływania rektorów uczelni, kierowników podstawowych jednostek organizacyjnych oraz ich zastępców. Będą oni wyłaniani w drodze konkursu lub wyboru. Przygotowane w MNiSW projekty nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym, ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki to kolejny etap - po reformie nauki, która wejdzie w życie już w październiku - pierwszej od transformacji ustrojowej 1989 roku spójnej i kompleksowej reformy dwóch powiązanych sektorów: nauki i szkolnictwa wyższego.