"Trzy razy weto" to postulat protestujących przeciwko upolitycznieniu sądownictwa. Domagają się oni od prezydenta zawetowania ustaw: o Sądzie Najwyższym, o Krajowej Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", prezydent skłania się ku wysłaniu ustawy o SN do Trybunału Konstytucyjnego. Takie informacje podawał również serwis wpolityce.pl. Pozostałe dwie ustawy zostaną przez prezydenta prawdopodobnie podpisane. To nie wszystko. "Rzeczpospolita" podaje, że Jarosław Gowin namawia Andrzeja Dudę na przygotowanie własnego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Obserwatorzy wskazują, że PiS zaszachował prezydenta: poprawka, której Duda się domagał, została wstawiona do ustawy o SN, a nie do ustawy o KRS, tak jak chciał tego prezydent. W związku z tym, żeby wola prezydenta weszła w życie (wybór członków KRS większością 3/5 głosów), musiałby on podpisać ustawę o SN.