Dzisiaj w "Salonie politycznym" radiowej Trójki Schetyna wyraził przekonanie, że "trzeba zmienić konstytucję, a później, jeżeli będzie taka konieczność polityczna, może być referendum". "Ale uważam, że zmiana konstytucji umożliwiająca wprowadzenie euro, jest pierwszym krokiem" - zaznaczył. Zdaniem wicepremiera, sposobem na uzyskanie wysokiej frekwencji mogłoby być połączenie referendum z wyborami. Przypomniał, że najbliższe wybory - do europarlamentu - odbędą się 7 czerwca. - Być może będzie potrzeba zrobienia przed 7 czerwca zmiany konstytucji, a 7 czerwca razem z eurowyborami - referendum. To jest jeden z pomysłów - powiedział Schetyna. Dodał, że dotrzymanie terminów "mapy drogowej" wprowadzenia europejskiej waluty w 2012 wymaga szybkich działań, i że rząd będzie w tej sprawie współpracować z opozycją. Wprowadzenie Polski do strefy euro było głównym tematem posiedzenia Rady Gabinetowej, którą prezydent Lech Kaczyński zwołał we wtorek w związku z kryzysem finansowym. We wtorek rząd przyjął "mapę drogową", określającą harmonogram wprowadzenia euro w Polsce.