Prezydent Andrzej Duda ogłosił w piątek zawetowanie ustawy dotyczącej tabletki "dzień po". Kancelaria Prezydenta w internetowym komunikacie wskazała, że podstawowym uzasadnieniem decyzji jest wola poszanowania konstytucyjnych praw i standardu ochrony zdrowia dzieci. "Po wsłuchaniu się w szczególności w głos rodziców, prezydent nie mógł zaakceptować rozwiązań prawnych umożliwiających dostęp dzieci poniżej osiemnastego roku życia do produktów leczniczych do stosowania w antykoncepcji bez kontroli lekarza oraz z pominięciem roli i odpowiedzialności rodziców" - uzasadniono. Weto prezydenta. Donald Tusk reaguje Decyzja Andrzeja Dudy oburzyła polityków partii obecnie rządzących. Głos w sprawie zabrał m.in. Prezes Rady Ministrów. "Prezydent nie skorzystał z okazji, żeby stanąć po stronie kobiet. Wdrażamy plan B." - napisał na platformie X Donald Tusk. O możliwości wprowadzenia planu awaryjnego informowała szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna. Zapowiedziała, że w przypadku prezydenckiego weta, pigułka "dzień po" będzie dostępna bez recepty od 1 maja w ramach recepty farmaceutycznej. Ministerstwo ma wprowadzić zmiany rozporządzeniem. Posłanka Kinga Gajewska w rozmowie z PAP stwierdziła, że Europejska Agencja Leków już wiele lat temu podjęła decyzję, że tabletka może być dostępna bez recepty w Europie. Według parlamentarzystki "prezydent swoim wetem przypisuje sobie większe kompetencje niż eksperci". "Ale to znamienne w kręgach polityków prawicy, że nie kierują się opiniami ekspertów, tylko własnym uznaniem" - oceniła. Tabletka "dzień po". Andrzej Duda zawetował ustawę Światowa Organizacja Zdrowia w opisie sposobu działania awaryjnej pigułki antykoncepcyjnej opublikowała w 2021 r. na swojej stronie informację, że nie powoduje ona poronienia. "Antykoncepcja awaryjna nie może przerwać już trwającej ciąży ani zaszkodzić rozwijającemu się zarodkowi" - podała WHO. Tabletka "dzień po" była dostępna w Polsce bez recepty dla pacjentek od 15. roku życia przez dwa lata. Rozporządzenie, wprowadzające do obrotu bez recepty pigułkę, podpisał w kwietniu 2015 r. Bartosz Arłukowicz, minister zdrowia w rządzie PO-PSL, kierowanym wtedy przez Ewę Kopacz. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!