W piątek w peleton na kaliskim odcinku krajowej drogi nr 12 wjechał polonez, raniąc 14 młodych ludzi. Cała trójka najciężej rannych pacjentów jest przytomna i została odłączona od respiratorów. Jeden z chłopców trafi jednak dzisiaj na stół operacyjny. Niewykluczone, że kolejny zmieni oddział z intensywnej terapii na ortopedię. Pozostali ranni również dochodzą do zdrowia. Połamani - ci z chirurgii, ortopedii i oddziału dziecięcego - czują się już dobrze, ale raczej żaden z nich nie zostanie wypisany dziś ze szpitala. - To szczęście w nieszczęściu, że ofiarami są młodzi sportowcy - twierdzą lekarze. Gojenie ran i zrastanie kości ma przebiegać bez komplikacji.