Minister poinformowała, że do polskich rodzin dotarło ponad 7,2 mld; świadczenie otrzymuje ponad 3 mln 600 tys. dzieci."Stopień realizacji wniosków we wszystkich województwach wynosi ponad 92 proc. Są gminy, które zbliżają się do 100 proc. wykonania (...). To jest niezwykle ważne ze względu na to, że jest przecież gorący okres przedszkolny, za chwileczkę pierwszy dzwonek, szkoła się zacznie i rodzice będą mieli więcej wydatków" - powiedziała Rafalska. Dodała, że 500 plus może znacząco pomóc w wyposażeniu dzieci do szkół. Minister poinformowała, że po wydaniu tych 178 tys. decyzji będzie wiadomo dokładnie, ile dzieci skorzysta z "500+". "Wygląda na to, że dzieci, które skorzystają z tego świadczenia, będzie trochę więcej niż szacowaliśmy. Ale niewiele więcej niż przewidywały nasze prognozy, które okazały się bardzo wiarygodne i zbliżone do rzeczywistego stanu" - powiedziała. Poinformowała, że program jest na bieżąco monitorowany, zarówno pod względem wpływu na sytuację materialną rodzin, jak i na gospodarkę. "Trzeba trochę cierpliwości, ponieważ uzyskanie takich bardziej kompleksowych danych, o wpływie programu na rynek pracy, nie jest możliwe z miesiąca na miesiąc. Z cząstkowych danych, które dotyczą sytuacji na rynku pracy i które na bieżąco analizujemy wynika, że następuje poprawa" - powiedziała. Dodała, że ocena programu - zgodnie z ustawą go wprowadzającą - musi zostać przeprowadzona w ciągu roku. "Wpływają do nas wnioski, uwagi różnych środowisk, które oceniają bądź proponują rozszerzenie uprawnień (do świadczenia - PAP), bądź zmianę pewnych uprawnień i mówimy, że to wszystko znajdzie swoje odzwierciedlenie w swoim czasie" - powiedziała. Pytana, czy katalog uprawnionych do 500 plus zostanie rozszerzony, Rafalska powiedziała, że "na dzisiaj wyraźnie mówimy o zabezpieczeniu środków, które zagwarantują obsługę tego programu w obecnym kształcie". "Tego wariantu jeszcze nie bierzemy pod uwagę, ale propozycje będziemy analizowali" - powiedziała. Program, który wprowadził świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko, a w mniej zamożnych rodzinach również na pierwsze, działa od kwietnia. Bożena Ławnicka