Sprawa dotyczy m.in. wątku opublikowanej na początku września przez "Rzeczpospolitą" rozmowy z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, w której powiedział on m.in., że "miesiąc temu doszło do wycieku szkodliwych substancji z Orlenu pod Płockiem i nikt nie robił z tego wielkiego problemu, nikt też nie wpadł na to, żeby premiera ani nawet ministra obarczać odpowiedzialnością". "Ponieważ Prezydent Rafał Trzaskowski nie sprostował nieprawdziwych informacji na temat PKN Orlen we wszystkich tytułach, w których zostały one opublikowane, skierowaliśmy do niego pismo przedprocesowe wzywające do przeprosin i przekazania 15 tysięcy złotych na cele społeczne" - oświadczył prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. "Prostuję moją wypowiedź i wyrażam ubolewanie" W czwartek wieczorem Trzaskowski opublikował post na Facebooku, w którym przeprosił spółkę. "Na początku września w wywiadzie dla Rzeczpospolitej, tłumacząc sytuację dotyczącą awarii systemu przesyłowego do oczyszczalni Czajka, przywoływałem sytuację, w której do skażenia Wisły doszło na skutek wycieku ropy. Zależało mi na tym, żeby pokazać, że w podobnej sytuacji nikt nie atakował Premiera Morawieckiego ani nie żądał jego dymisji. Przywołując tę sytuację błędnie przypisałem ją spółce Orlen zamiast spółce PERN. Z punktu widzenia logiki wywodu nie miało to żadnego znaczenia, bo nie miałem intencji zaszkodzić ani jednej, ani drugiej spółce. Obie są zresztą spółkami skarbu państwa, więc to trochę tak, jakby w moim przypadku ktoś pomylił MPWiK z MPO. Od razu sprostowaliśmy tę oczywistą pomyłkę. Rzeczniczka miasta zrobiła to w mediach społecznościowych, a dyrektorka mojego gabinetu na piśmie" - napisał. Jak dodał, "niestety spółka Orlen oceniła to działanie jako nieadekwatne, w związku z tym żąda ode mnie dodatkowych przeprosin i dodatkowego sprostowania, co niniejszym czynię". "Ja, Rafał Trzaskowski, w związku z publikacją w dniu 3 września 2020 r. w dzienniku »Rzeczpospolita« materiału prasowego pt. »Rafał Trzaskowski: Nowa Solidarność jest już gotowa« oświadczam, że w mojej odpowiedzi ma jedno z pytań doszło do błędnie wskazanego podmiotu odpowiedzialnego za zanieczyszczenia Wisły. W wypowiedzi tej błędnie przywołana została nazwa PKN Orlen w kontekście wycieku ropy do Wisły, gdy tymczasem chodziło o wyciek ropy z rurociągu PERN S.A. W związku z powyższym prostuję moją wypowiedź w tym zakresie i wyrażam ubolewanie" - napisał Trzaskowski. "Mam nadzieję, że te przeprosiny i sprostowanie będzie dla spółki wystarczające" - dodał prezydent Warszawy.