Niedziela to kolejny dzień protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Uznał on, że aborcja ze względu na nieodwracalne wady płodu jest niekonstytucyjna. Przeciwnicy tego wyroku udali się do kościołów w wielu miastach Polski, by wyrazić sprzeciw. Na murach świątyń pojawiły się napisy i plakaty. Przed budynkami zbierali się ludzie, niektórzy wchodzili także na nabożeństwa. Więcej piszemy TUTAJ. Trzaskowski: TK na polityczne zlecenie PiS skazał Polki na męczarnie Głos w sprawie zabrał tego dnia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Przypomniał, że w całej Polsce trwają protesty "przeciwko obrzydliwej decyzji 'Trybunału Konstytucyjnego'", który "na polityczne polecenie PiS postanowił skazać Polki na niewyobrażalne męczarnie". "Zmusił je do noszenia w sobie i rodzenia zdeformowanych płodów, które nie mają żadnych szans przeżycia; które będą umierały w bólu, którym żadna dostępna medycyna nie będzie mogła pomóc" - stwierdził Trzaskowski we wpisie na Facebooku. Dodał, że ma "ważną informację". "W każdym z miejskich szpitali (w Warszawie), posiadających oddziały ginekologiczno-położnicze, kobiety mogą skorzystać z porady lekarza bez klauzuli sumienia" - zapewnił. "Ten wyrok nie został opublikowany" Jak przekazał, poprosił stołeczne Biuro Prawne oraz prawników Biura Polityki Zdrowotnej o sprawdzenie, "jakie mamy pole ruchu po publikacji wyroku TK". "W chwili, gdy piszę te słowa, ten wyrok nie został jeszcze opublikowany. Chciałbym, żeby warszawskie szpitale miejskie nadal mogły wykonywać zaplanowane zabiegi terminacji ciąży zgodnie z przepisami wciąż obowiązującej ustawy" - stwierdził. Trzaskowski przekazał, że dwa warszawskie szpitale: Bielański oraz im. Orłowskiego wykonują 3/4 wszystkich zabiegów terminacji ciąży w Polsce. "Gwarantują one wszystkim pacjentkom, które dotknęło trudne do wyobrażenia nieszczęście, najlepszą możliwą pomoc. W obu pracują zespoły wybitnych lekarzy, oba są wyposażone w najlepszy sprzęt. Dla obu priorytetem jest ratowanie zdrowia i życia kobiet, które przeżywają największe życiowe dramaty" - uznał. "Nie uda wam się przykryć nieudolności" Rafał Trzaskowski dodał, że nie wyobraża sobie, "skąd w rządzącej partii wzięło się tyle cynizmu, tyle wyrachowanego okrucieństwa, żeby w środku pandemii, rękami swoich pionków, forsować zmiany, które odzierają kobiety z godności i wywołują uzasadnioną wściekłość". "Być może w ten sposób rządzący chcieli medialnie przykryć swoją nieudolność w walce epidemią koronawirusa. Ale to się wam nie uda!" - zapewnił. Jego zdaniem, PiS "nie zatrzyma tej emocji". "Wszyscy będziemy przypominali, jak bardzo sobie nie radzicie z epidemią: tylko dziś Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 11 742 nowych przypadkach zakażenia i prawie 90 zgonach" - przypomniał. "Rozwinie się podziemie aborcyjne" Według prezydenta Warszawy, "całkowite zamknięcie możliwości wykonywania zabiegów terminacji ciąży będzie miało wiele katastrofalnych konsekwencji". "Nowe zakazy zaszkodzą neonatologii. Rozwinie się podziemie aborcyjne. Nielegalne zabiegi, realizowane pokątnie - zamiast w przygotowanych placówkach - będą prowadzić do kolejnych dramatów, zagrażać zdrowiu i życiu tysięcy kobiet" - stwierdził. Trzaskowski uznał, że samorząd musi działać "na podstawie i w granicach przepisów prawa". "Dopóki będziemy mogli, warszawskie szpitale będą pomagać warszawiankom, wszystkim Polkom, które się do nich zgłoszą" - obiecał prezydent stolicy.