Grupiński powiedział w Radiu Zet, że "Lech Kaczyński jest przedmiotem kultu, jeśli chodzi o PiS". "PiS się przekształca w sektę, co mówiłem już w 2006. Mówił też o tym Norman Davies. Dziś to się w całości okazuje" - dodał poseł PO w rozmowie z Moniką Olejnik. "PiS wykorzystuje wojsko do uprawiania polityki" Podczas briefingu w Sejmie Grupiński mówił z kolei, że "przywoływanie pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, w tym śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego podczas wygłaszania apeli pamięci przez żołnierzy kompanii honorowych to wykorzystywanie wojska do uprawiania polityki". "Mamy do czynienia z przedziwnym, wręcz paranoicznym, panicznym dopisywaniem elementów pamięci o śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim do wszystkich apeli" - mówił. "Uważam, że w tej chwili nie ma chyba osoby bardziej szkodzącej pamięci śp. Lecha Kaczyńskiego niż Antoni Macierewicz" - ocenił Grupiński. "To czysta polityka, wykorzystywanie Wojska Polskiego, wykorzystywanie żołnierzy kompanii honorowych do uprawiania polityki" - podkreślił poseł PO. "Prezes cofa nas do czasów maszyny parowej" W Radiu Zet Grupiński odniósł się także do wczorajszego wystąpienia prezesa PiS na kongresie Impact w Krakowie. Stwierdził, że "prezes cofa nas do czasów maszyny parowej". "Nie dość, że prezes PiS cofał nas do czasów rodzących się nacjonalizmów, to jeszcze cofa nas do czasów maszyny parowej" - zaznaczył poseł Platformy. "Nie wierzę w ministra Morawieckiego, który ma nacjonalistyczne podejście do gospodarki. Mówi, że trzeba wzmocnić kapitał polski, ale nie mówi, jak to zrobić bez inwestorów zagranicznych" - podkreślił w Radiu Zet. Skrytykował też Leszka Millera, mówiąc, że "przynosi ogromne szkody polskiej polityce". "Dobrze, że nie ma już na nią realnego wpływu" - ocenił Grupiński. Krytyka Michała Kamińskiego Poseł PO skrytykował też Michała Kamińskiego, który niedawno został zawieszony w prawach członka klubu Platformy Obywatelskiej. "Nie podoba mi się jego sposób wypowiadania się w mediach na temat PO, na temat sposobu prowadzenia przez nią polityki, na temat szefostwa" - mówił Grupiński. "Podważanie sensu przywództwa partii jest przeciwskuteczne, nie powinien tego robić - zwłaszcza Kamiński, który znalazł u nas miejsce tylko dlatego, że to miejsce zostało dla niego zrobione. Dzisiaj wypowiada się w sposób nieprzemyślany, to nie jest lojalne podziękowanie członkom PO" - dodał.