Beata Szydło mówiła, że Radziwiłł otrzymał zadanie wygaszania wszystkich konfliktów w służbie zdrowia i zapewniła, że wierzy, że minister poradzi sobie z tym zadaniem. Rzecznik rządu przekonywał, że premier ma pełne zaufanie do Radziwiłła. "Spotkanie jak wiele innych, byłem u mojej szefowej. Rozmawialiśmy o tym, co robimy, a konkretnie - o naszych planach reformatorskich. Nie tylko o planach, ale o tym, co w tej chwili robimy" - powiedział minister podczas Kongresu Zdrowia Pracodawców RP. Zwrócił uwagę, że podczas spotkania rozmawiał z premier m.in. o ustawach, które ministerstwo przygotowuje: o sieci szpitali, podstawowej opiece zdrowotnej, minimalnych wynagrodzeniach w służbie zdrowia. "Było to zwykłe spotkanie szefowej rządu z jednym z ministrów na temat tego, jak wygląda sytuacja w służbie zdrowia, czym się zajmujemy, jakie są plany. Zwykła robocza rozmowa" - podkreślił. Radziwiłł w ostatnich dniach kilkukrotnie spotykał się z przedstawicielami pracowników medycznych, m.in. z Porozumieniem Zawodów Medycznych, które w sobotę zorganizowało w stolicy manifestację. Pracownicy ochrony zdrowia domagają się podwyżek i pilnego zwiększenia finansowania ochrony zdrowia. W ubiegłym tygodniu premier spotkała się z przedstawicielkami NSZZ "Solidarność", które spędziły noc w budynku ministerstwa zdrowia, ponieważ chciały jej przedstawić swoją ocenę sytuacji w systemie ochrony zdrowia. Podczas rozmów ustalono harmonogram spotkań i konsultacji dotyczący projektów ustaw przygotowywanych przez ministerstwo zdrowia. W czwartek resort zdrowia opublikował projekt ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników medycznych zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Wynika z niego, że najmniej zarabiający pracownicy medyczni pierwsze podwyżki otrzymają do 1 lipca 2017 r. W tym tygodniu skierowano do konsultacji także projekt o sieci szpitali, a w zeszłym tygodniu - o POZ.