Sprawa dotyczy wpisu europosła z marca 2020 roku na Facebooku, w którym stwierdził, że "fundamentalistyczna sekta Ordo Iuris wspiera gminy ustanawiające 'Strefy Wolne od LGBT.' Instytut Ordo Iuris wniósł wówczas do Sądu Okręgowego w Warszawie powództwo. We wtorek europoseł poinformował, że zostało one oddalone. Polityk dodał, że "podtrzymuje swoje stanowisko". Ordo Iuris zapowiada apelację. "Są nie odniósł się do zalegających dokumentów" Ordo Iuris zapowiedziało wniesienie apelacji. Jak wyjaśniło w oświadczeniu, polityk "zarzucił fundacji, że wspiera gminy ustanawiające 'strefy wolne od LGBT'". "W rzeczywistości żadna jednostka samorządu terytorialnego nie zdecydowała o utworzeniu takiej strefy" - stwierdziło Ordo Iuris. Przypomniało też o określeniu "fundamentalistyczna sekta", które padło w komentarzu Sikorskiego. Według organizacji w uzasadnieniu wyroku, "sąd ograniczył się do powołania zasady poszanowania wolności wypowiedzi", a także "nie odniósł się do przeprowadzonego postępowania dowodowego, zalegających dokumentów, przesłuchanych świadków". "W sposób wybiórczy przytoczył zeznania Radosława Sikorskiego, podsumowując ogólnie, że wypowiedź pozwanego mieści się w graniach dozwolonej krytyki" - podsumowało Ordo Iuris.