Funkcjonariusz, który w piątek, 1 maja wieczorem, miał wolne od służby, zauważył na ul. Wyścigowej w Radomiu jadący od krawężnika do krawężnika samochód marki Renault. "Styl jazdy wskazywał, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu. Samochód jechał zygzakiem. Miał uszkodzone dwie opony i poruszał się na felgach" - przekazała policja. Policjant, wykorzystując odpowiedni moment, gdy renault się zatrzymał, podbiegł do pojazdu i przez opuszczoną szybę wyjął z stacyjki kluczyki. Kierowca próbował wyjść z auta, ale policjant mu to uniemożliwił. Mundurowy wyczuł od kierowcy silną woń alkoholu. Na desce rozdzielczej leżała pusta butelka po wódce. 33-latek miał w organizmie prawie trzy promile. Mężczyzna niebawem odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce! Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie