Pielęgniarki dostaną 1,2 mln zł brutto z pieniędzy za nadwykonania za pierwsze półrocze 2009 roku, które wypłacić ma Narodowy Fundusz Zdrowia oraz 200 tys. zł brutto na opłacenie ZUS. Siostry nie dostaną jednak stałych podwyżek, a jedynie dodatki do pensji. - Pieniądze, w trzech ratach do około 1000 złotych w sumie, będą wypłacone wtedy, kiedy Narodowy Fundusz Zdrowia wypłaci nam te pieniądze - powiedziała dziennikarzowi RMF FM przewodnicząca szpitalnego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Anna Trzaszczka. - Jest jedno obwarowanie. Musiałyśmy wyrazić zgodę, że jeśli wynikną koszty związane z karami za strajk, to zostaną one przesunięte na nas - zaznaczyła. Posłuchaj: W poniedziałek ruszy niepracujący od kilku dni oddział chirurgiczny. Dyżurować będzie też ginekologia i położnictwo. Pielęgniarki podkreślają, że nadal będą walczyć o rozwiązania systemowe. Pielęgniarki w radomskim szpitalu strajkowały przez 11 dni. Domagały się m.in. podwyżki pensji średnio o 600 zł brutto (później obniżyły żądania do 450 zł), unormowania czasu pracy oraz regulacji siatki płac. Dyrektor szpitala proponował jednorazową wypłatę 2400 zł brutto z 1,2 mln zł, które szpital ma otrzymać z NFZ z tytułu tzw. nadwykonań za pierwsze półrocze. Radomski szpital jest jedną z największych lecznic w regionie. Przyjmuje pacjentów nie tylko z Radomia, ale i z sąsiednich powiatów. Zatrudnia 1500 osób, z czego ok. 600 to pielęgniarki i położne. Placówka ma 20 mln zł długu, z czego 5 mln zł to zobowiązania wymagalne. Prawie 80 proc. budżetu szpitala pochłaniają wynagrodzenia.