Zawiadomienie do UKS złożyła przewodnicząca rady powiatu, Bożena Ziemiańska, która znalazła w jego oświadczeniu majątkowym oszczędności, które nie mają pokrycia w wykazanych dochodach radnego i majątku zgłaszanym we wcześniejszych zeznaniach. Chodzi o ponad 200 tysięcy złotych.Inspektorzy UKS prosili Ziemiańską, aby pomogła im skontaktować się z kontrolowanym radnym. Ten jednak zastrzegł swój numer telefonu. Rzecznik UKS we Wrocławiu przyznaje, że z niektórymi kontrolowanymi są problemy - czasami nie chcą się spotkać. Michał Kaczmarek zapewnił jednak, że urząd jest w stanie dostarczyć wezwanie kontrolowanemu w ciągu trzech tygodni. Rzecznik urzędu nie wyjaśnił jednak, czym inspektorzy zajmowali się aż 9 miesięcy.