Uroczystości pogrzebowe asp. Michała Kędzierskiego - policjanta zastrzelonego podczas wtorkowej interwencji w Raciborzu, odbędą się w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia w południe zmarłego pożegnają również policjanci w całym kraju. "Zatrzymajmy się na chwilę i oddajmy honor" "Nie tylko w Raciborzu, ale Każdy z Nas i w każdej części Polski może pożegnać Michała. W geście solidarności oraz ku czci Policjanta, punktualnie o 12.00 włączmy sygnały świetlne i dźwiękowe, zatrzymajmy się na chwilę i oddajmy honor" - zaapelowali w środę policjanci na Twitterze. Udział w rozpoczynających się w piątek w południe uroczystościach pogrzebowych w Raciborzu zapowiedział m.in. Komendant Główny Policji gen. insp. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jaroslaw-szymczyk,gsbi,2071" title="Jarosław Szymczyk" target="_blank">Jarosław Szymczyk</a>, reprezentujący całe środowisko policyjne. Funkcjonariusze podkreślają, że asp. Michał Kędzierski zginął służąc ojczyźnie. Miał 43 lata, w policji służył od 2011 r. Wcześniej był dziennikarzem lokalnych mediów.<a href="https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-francja-partner-postrzelil-oblal-benzyna-i-podpalil-swoja-pa,nId,5212471#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank">Francja: 31-letnia kobieta spalona żywcem</a>Policjant zginął we wtorek rano podczas interwencji przy ul. Chełmońskiego w Raciborzu, przy próbie wylegitymowania mężczyzny, który podając się za funkcjonariusza, w ubiorze przypominającym mundur, próbował kontrolować kierowców. Podczas interwencji bandyta wyciągnął broń i strzelił do funkcjonariusza. Jego kolega z patrolu postrzelił napastnika w udo.40-letni sprawca został zatrzymany, trafił do szpitala. Jak poinformowała w środę przejmująca śledztwo w tej sprawie gliwicka prokuratura, mężczyzna usłyszy w szpitalu trzy zarzuty: zabójstwa policjanta, usiłowania zabicia drugiego funkcjonariusza oraz nielegalnego posiadania znacznych ilości broni i amunicji. Po przesłuchaniu, do sądu trafi wniosek o aresztowanie podejrzanego. Według nieoficjalnych informacji, w samochodzie mężczyzny - poza pistoletem, którego użył - znaleziono także broń automatyczną, a w jego mieszkaniu ujawniono plantację marihuany. W chwili zabójstwa sprawca mógł być pod wpływem alkoholu - zweryfikuje to szczegółowa opinia toksykologiczna, która wykaże też, czy był pod wpływem innych środków. Szczegółowa opinia balistyczna da natomiast odpowiedź na pytanie, ile strzałów padło podczas interwencji.