Zaproszenie dla Putina do Polski jest. Wizyta nie jest jeszcze pewna (6 maja) Zdaniem Konstantina Kosaczowa, wizyta Władimira Putina 1 września z historią w tle nie ma sensu, bo potrzebne są konkrety, a nie symboliczne gesty. Osobiście jestem przeciwny, by tego dnia zorganizować tę wizytę, ponieważ celem wizyty powinno być usunięcie blokad w naszych stosunkach, a one są nie tylko historyczne - mówi Kosaczow moskiewskiemu korespondentowi RMF FM Przemysławowi Marcowi: Deputowany przekonuje również, że jeżeli do tej pory Rosja nie potwierdziła daty przyjazdu Putina do Polski, to oznacza to, że program przedstawiony przez stronę polską nie jest zadowalający.