Wezwany na miejsce weterynarz stwierdził, że zwierzę padło po obrażeniach odniesionych w walce z innym żubrem. Na ciele znaleziono rany kłute. Żubr padł od zakażenia ran. Wykluczono udział człowieka w zdarzeniu.Jak czytamy na stronie Lasów Państwowych, zarówno zapach jak i wygląd zwierzęcia świadczyły o tym, że nie żyje już od jakiegoś czasu. Martwy żubr to czteroletni byk, który znalazł się w Puszczy Augustowskiej w ramach "Kompleksowego projektu ochrony żubra przez Lasy Państwowe".