Od północy do godziny 14 w niedzielę z Polski wyjechało ponad 3 tys. obywateli Federacji Rosyjskiej. "Dla porównania, w niedzielę 3 czerwca, w tych samych godzinach, było to 440 osób. Odnotowaliśmy siedmiokrotny wzrost" - powiedziała PAP rzeczniczka komendanta głównego Straży Granicznej Justyna Szmidt-Grzech. Jak dodała, ruch na granicach odbywa się bez zakłóceń. Z warszawskiego lotniska Chopina w niedzielę do południa do Rosji odleciało kilkanaście samolotów rejsowych, czarterowych i prywatnych. "W sumie było to 540 osób" - powiedziała PAP rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej Agnieszka Golias. Kilkuset Rosjan zakwaterowanych było w Fan Campie Carlsberga - miasteczku kempingowym zorganizowanym przez jednego ze sponsorów Euro. W niedzielę część z nich już wyjechała. "Nie zauważyliśmy jednak, by ktoś skracał swój pobyt. Ci Rosjanie, którzy mieli wykupione noclegi do niedzieli, wyjechali" - powiedział PAP jeden z pracowników kempingu w Warszawie. Niektórzy Rosjanie opuszczają także hotele. "Wszyscy nasi goście mieli rezerwacje do dzisiaj i w niedzielę rano od nas odjechali. Byli zadowoleni z obsługi w naszym hotelu, a mniej z wyniku, jaki wczoraj padł na Stadionie Narodowym. Mówimy o kilkudziesięciu osobach z Rosji, które gościliśmy przez kilka dni" - powiedziała PAP recepcjonistka z MCC Mazurkas Conference Centre&Hotel w podwarszawskim Ożarowie Mazowieckim. W sobotnich spotkaniach awans do ćwierćfinałów Euro 2012 zapewniły sobie reprezentacje Czech i Grecji. Współgospodarze turnieju Polacy oraz faworyci grupy Rosjanie pożegnali się z mistrzostwami. Mecz na Stadionie Narodowym w Warszawie obejrzało około 20 tys. rosyjskich kibiców.