Zdaniem przedstawiciela ludowców, rozłożenie na raty kar za przekroczenie limitów jest dobrym rozwiązaniem, tym bardziej, że w tej sprawie rolnicy podejmowali świadome decyzje. Wiedząc, że zostanie zniesione kwotowanie zwiększali produkcję licząc się z tym, że będą musieli zapłacić kary. Według posła PSL Henryka Smolarza, przyjęcie propozycji PiS-u, aby na trzy lata odroczyć spłatę kar, a następnie, by to zobowiązanie przejął rząd, byłoby nieuczciwe wobec tych rolników, którzy nie przekroczyli limitów produkcji. W opinii posła PSL rezolucja, którą przygotowało Prawo i Sprawiedliwość jest elementem toczącej się kampanii wyborczej. Zdaniem parlamentarzysty, rzeczywistym wsparciem dla rolników byłaby postawa prezydenta Andrzeja Dudy, gdyby podczas niedawnych rozmów z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem poruszył ten temat. Tym bardziej, że "wiemy, iż bardzo często weto pada ze strony brytyjskiej" - powiedział Henryk Smolarz. Dodał, że niektóre z proponowanych przez PiS rozwiązań są niemożliwe do zrealizowania. W projekcie rezolucji PiS proponuje, aby rząd wystąpił do Komisji Europejskiej o zmianę rozporządzenia, które umożliwi zawieszenie na 3 lata spłaty kar za przekroczenie kwot mlecznych oraz sfinansowanie ich z budżetu państwa. Postuluje ograniczenie importu surowego mleka i wyeliminowanie nieuczciwych praktyk ze strony sieci handlowych. Chce również, aby minister rolnictwa Marek Sawicki ponownie wystąpił do Komisji Europejskiej z wnioskiem o skierowanie unijnych środków zarządzania kryzysowego na wsparcie polskich producentów mleka.