To odpowiedź na podpisanie przez ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina rozporządzenia, zgodnie z którym 79 małych sądów rejonowych zostanie zniesionych i stanie się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Zmiany mają wejść w życie 1 stycznia 2013 roku. Ludowcy, a także środowiska prawniczo-sędziowskie od wielu miesięcy protestują przeciw temu rozwiązaniu. Na początku września Stronnictwo złożyło w Sejmie obywatelski projekt, który enumeratywnie wymienia wszystkie sądy rejonowe w Polsce i tym samym uniemożliwia ich reorganizację przez Ministerstwo Sprawiedliwości. - Chodzi nam o to, by marszałek Sejmu jak najszybciej skierowała do pierwszego czytania obywatelski projekt ustawy. Podpisy zostały już zweryfikowane i projekt został zakwalifikowany do pierwszego czytania - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie Błaszczyk, który jest też szefem komitetu inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. Jak podkreślał, chodzi o to, żeby proces uchwalania tych przepisów skończył się przed 31 grudnia, czyli jeszcze przed wejściem w życie rozporządzenia Gowina. Również Zgorzelski mówił, że ma nadzieję na przyjęcie obywatelskiego projektu jeszcze w tym roku, co "zakończy korowód wokół sądów rejonowych". Zwrócił uwagę, że uchwalenie ustawy sprawi, iż rozporządzenie Gowina stanie się bezprzedmiotowe. Jak ocenił, działania ministra sprawiedliwości w sprawie reorganizacji sądów są nie do przyjęcia. - To cios dla 79 dobrze funkcjonujących samorządów. Jest to kolejna próba pozbawiania takich wspólnot powiatowych instytucji sygnowanych godłem państwa, tym razem sądów - oświadczył. Polityk uważa, że takie działania mogą doprowadzić do tego, że "cała Polska powiatowa stanie się jednym wielkim biurem podawczym dla instytucji w stolicy". Zgorzelski zwrócił uwagę, że PSL ma inną filozofię funkcjonowania państwa. - W dobie informatyzacji można instytucje państwowe przenosić także do miejscowości w terenie - zaznaczył. Jego zdaniem zgodnie z rozporządzeniem Gowina likwidacji ulegną najlepiej funkcjonujące sądy rejonowe, "placówki, w których nie czeka się na rozprawy, a wyroki zapadają szybko". Zgorzelski radził szefowi resortu sprawiedliwości, by skoncentrował się na rozładowaniu kolejek w sądach w wielkich aglomeracjach. Zarówno PSL, jak i przedstawiciele inicjatywy ustawodawczej są przekonani, że propozycje blokujące plany Gowina zyskają poparcie zarówno opozycji, jak i niektórych posłów PO. Błaszczyk zwracał uwagę, że w skład komitetu obywatelskiego wchodzą przedstawiciele wszystkich ugrupowań politycznych, a on sam jest członkiem Platformy. - Platforma w tej sprawie nie jest monolitem. Klucz do naszego sukcesu leży w tym, czy w klubie PO będzie dyscyplina. Z wypowiedzi polityków wynika, że (...) cała opozycja będzie popierała ten projekt - powiedział prezes Amici Curiae. PSL od momentu ogłoszenia planów Gowina protestował przeciw zniesieniu sądów rejonowych. Partia zgłosiła m.in. wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zbadania przepisów, na mocy których minister sprawiedliwości może reorganizować sądy za pomocą rozporządzenia. - Jesteśmy przekonani, że likwidacja prawie 80 sądów, to ingerencja w ustrój państwa, zatem zgodnie z artykułem 176 konstytucji powinno to być rozstrzygnięte w drodze ustawy - oświadczył Zgorzelski. Zgodnie z informacją zamieszczoną na stronie internetowej Kancelarii Sejmu obywatelski projekt ustawy o okręgach sądowych sądów powszechnych pod koniec września został skierowany do zaopiniowania przez Biuro Legislacyjne i Biuro Analiz Sejmowych. Resort sprawiedliwości przekonuje, że reorganizacja sądów "ma przede wszystkim służyć temu, by przy racjonalniejszej strukturze organizacyjnej, która pozwali na bardziej efektywne wykorzystanie kadr, obywatele mieli łatwiejszy dostęp do sądu i by krócej czekali na rozpatrzenie swojej sprawy".