Przejezdny jest na razie jeden tor - poinformował zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych w Krakowie Marek Szuster. Pociągi kursują wahadłowo. Całkowite odblokowanie trasy powinno nastąpić w środę. Z torów usunięto już zniszczone wagony. W nocy ma być wymieniony na nowy uszkodzony słup trakcyjny. Do wypadku doszło między Szarowem a Kłajem. Pociąg jadący z Kołobrzegu do Rzeszowa najechał na tył pustego pociągu osobowego, który czekał na wjazd na stację Kłaj. Ostatni wagon tego składu został odrzucony w bok i uderzył w słup trakcyjny. Kolejne dwa wagony pociągu osobowego stanęły w ogniu, zapalił się także elektrowóz pociągu pośpiesznego. Ranny został maszynista, pasażerowie nie odnieśli obrażeń.