Obecnie - zgodnie z konstytucją - to prezydent RP nadaje obywatelstwo polskie i wyraża zgodę na zrzeczenie się go. Projekt, nad którym pracuje , zakłada wprowadzenie zupełnie nowej kategorii "przywrócenia obywatelstwa". - Nie odbiera on żadnych kompetencji prezydentowi - zaznaczył Person. Zmiany w ustawie o obywatelstwie to inicjatywa klubu senackiego PO. Jak podkreślił Person, jest on uzgodniony w MSWiA. Według niego, zna go także Kancelaria Prezydenta. Pierwszy o sprawie napisał portal tvp.info. Person podkreślił dziś, że jednym z ważniejszych elementów nowych rozwiązań prawnych jest wprowadzenie możliwości odzyskania obywatelstwa przez tych, którzy je utracili bądź się go zrzekli na podstawie ustaw o obywatelstwie z 1920 r., 1951 r. i 1962 roku. - Środowiska polonijne domagały się, aby tę sprawę uregulować już od wielu lat - zaznaczył senator. Według niego, instytucja przywrócenia obywatelstwa przewiduje, że zainteresowane osoby będą mogły złożyć wniosek w tej sprawie do ministra SWiA; wówczas zostanie wszczęte postępowanie. - To wymaga m.in. badania archiwów i współpracy z konsulatami - zaznaczył Person. Jak podkreślił, przywrócenie lub nie obywatelstwa będzie się odbywało w drodze "normalnej decyzji administracyjnej". Senator zaznaczył, że Kodeks postępowania administracyjnego mówi w tym wypadku o konieczności wydania postanowienia w ciągu 30 dni. Person dodał, że projekt ustawy był konsultowany z Kancelarią Prezydenta. Według niego, szefowa Kancelarii Senatu Ewa Polkowska rozmawiała na temat proponowanych zmian z szefem Kancelarii Prezydenta Piotrem Kownackim. - Został on zaproszony do prac nad projektem. Pan minister Kownacki poinformował, że Kancelaria Prezydenta również dysponuje projektem w sprawie obywatelstwa, ale nie jest on tak zawansowany, jak ten senacki - zaznaczył Person. Jak dodał, Kownacki miał zadeklarować, że przedstawiciele prezydenta "z przyjemnością włączą się do prac" nad projektem senatorów PO. Według Persona, o przywróceniu obywatelstwa mógłby teoretycznie zamiast szefa MSWiA decydować prezydent. - Nasz projekt to jest tylko propozycja. Jeżeli będzie inna, jesteśmy otwarci - podkreślił. Ustawa ma także - jak powiedział Person - doprecyzować kwestię wielokrotnego obywatelstwa. Nowa regulacja będzie wyraźnie mówiła, że obywatel polski posiadający równocześnie obywatelstwo innego państwa ma wobec Reczypospolitej takie same prawa i obowiązki, jak osoba posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie. - Polski obywatel nie będzie mógł od wejścia w życie projektowanej ustawy wobec władz naszego kraju powoływać się na posiadanie innego obywatelstwa i wynikające z niego prawa - podkreślił. Projekt ma także uporządkować istniejące przepisy dotyczące instytucji "uznania za obywatela polskiego". Obecnie robi to wojewoda. Uznanie jest ograniczone do dwóch kategorii: bezpaństwowców i do małżonków obywateli polskich. Projekt - poinformował Person - rozszerza tę grupę o cudzoziemców, którzy przebywają nieprzerwanie na terytorium Polski od trzech lat na podstawie zezwolenia na osiedlenie się i długoterminowego pobytu, lub od pięciu lat - na prawie stałego pobytu.