W przekonaniu eurodeputowanego, wykluczonego z PiS, a obecnie prezesa PJN, pierwsze lata po każdej tragedii są bardzo trudne, a natrętne ocenianie i podkreślanie podziałów nie jest dobre. Paweł Kowal podkreślił, że Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, który uczestniczy w odrębnych obchodach, przeżywa dziś bardzo trudne chwile, rocznicę śmierci brata i bratowej, i trzeba to mieć na uwadze, wykazać wrażliwość. Sam ma nadzieję, że za parę lat opadną złe emocje a partie rządzące i opozycyjne podejmą współpracę przy uroczystościach rocznicowych. Uważa, że to się stanie "jeszcze za naszego życia". Dwa lata temu w katastrofie pod Smoleńskiem zginęła polska delegacja najwyższego szczebla udająca się na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej. Wśród 96 ofiar był prezydent Lech Kaczyński z małżonką. A.Kołodziejska