. I wiele wskazuje, że tym razem znany z dobrych relacji z rządzącymi hierarcha będzie miał problem - uważa gazeta. - Przyjaźnił się z , przyjaźnił z . Nas jednak do siebie nie przekona - mówi polityk z kierownictwa PO. Żadnych ostentacyjnych kroków, oficjalnych protestów w sprawie nominacji spodziewać się nie należy. Zdaniem "Dziennika", przesądzone jest jednak, że nominacja abp. Głódzia skończy erę świetnych kontaktów na linii: politycy PO - gdańska kuria. - Ignorowanie, ograniczone kontakty - tak na pytanie, jak zachowa się wobec nominacji hierarchy Platforma Obywatelska, odpowiada jeden z jej liderów. Do pierwszego zwiastuna takiej postawy doszło już w ubiegłym tygodniu. Jak ustaliła gazeta, abp Głódź zabiegał o spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem. Nie udało się. Ostatecznie spotkał się z nim wicepremier Grzegorz Schetyna.