Przesłuchanie ws. wyborów kopertowych. Prezes PiS w prokuraturze
Jarosław Kaczyński stawił się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, gdzie został wezwany w charakterze świadka na przesłuchanie w związku z wyborami korespondencyjnymi z 2020 roku. Prezes PiS przekazał, że ocenia tę sytuację jako "element operacji". Po blisko czterogodzinnym przesłuchaniu rzecznik prokuratury przekazał, że było ono bardzo dokładne i "przebiegało w miłej atmosferze".

W skrócie
- Jarosław Kaczyński został wezwany na przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie jako świadek w sprawie wyborów korespondencyjnych z 2020 roku.
- Prezes PiS ocenia swoje przesłuchanie jako element szerszej operacji politycznej i krytykuje obecną władzę, zarzucając jej popełnianie przestępstw.
- Sprawa dotyczy nieudanych wyborów korespondencyjnych przeprowadzonych podczas pandemii COVID-19, a zarzuty usłyszał już były premier Mateusz Morawiecki.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Jarosław Kaczyński chwilę przed godz. 10:00 pojawił się przed siedzibą Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie odbyło się jego przesłuchanie w związku z wyborami kopertowymi. Polityk opuścił budynek wychodząc wyjściem bocznym około godz. 14:00.
Jarosław Kaczyński zeznawał ws. wyborów kopertowych. Przesłuchanie "było bardzo dokładne"
Rano prezes PiS został zapytany przez dziennikarzy, jak ocenia sytuację jego wezwania na przesłuchanie. - Traktuję to jako element operacji, która mam nadzieję, że kiedyś będzie rozliczona przez sądy - mówił.
Kaczyński dodał też, że "obecna władza popełnia przestępstwa".
Po blisko czterech godzinach przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego głos na konferencji prasowej zabrał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Piotr Antoni Skiba powiadomił, że przesłuchanie nie było rejestrowane.
- Wszystkie pytania zakończyły się odpowiedziami. W kilku przypadkach świadek nie pamiętał pewnych okoliczności. Natomiast żaden z obrońców nie miał żadnych dodatkowych pytań ponad to, o co pytali prokuratorzy - relacjonował rzecznik prokuratury.
Piotr Antoni Skiba podkreślił też, że przesłuchanie "było bardzo dokładne" i przebiegało "w miłej atmosferze, co podkreślał też świadek". Dopytywany przez dziennikarzy prokurator oświadczył, że nie planują kolejnego przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego.
Wybory korespondencyjne. Jarosław Kaczyński wezwany na przesłuchanie do prokuratury
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba w ubiegły poniedziałek przekazał w rozmowie z Interią, że w sprawie wyborów kopertowych Jarosław Kaczyński jest "jedną z osób branych pod uwagę jako konieczny do przesłuchania świadek". W maju ubiegłego roku prezes PiS zeznawał w tej sprawie także przed sejmową komisją śledczą.
Sprawa dotyczy organizacji wyborów kopertowych w 2020 roku, w tracie pandemii COVID-19. Ostatecznie głosowanie w taki sposób nie doszło do skutku, a wybory przeprowadzono 28 czerwca w lokalach.
W lutym, w ramach prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie postępowania, zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków usłyszał były premierMateusz Morawiecki.
Prokuratura zarzuca byłemu szefowi rządu, że gdy pełnił funkcję, przekroczył uprawnienia i podjął działania w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich 10 maja 2020 roku w trybie wyłącznie korespondencyjnym bez podstawy prawnej.












