Korwin-Mikke wskazał, że Wipler został jednocześnie prezesem śląskiego regionu partii KORWiN. "Oddajemy Śląskowi najlepszego człowieka" - podkreślił. Sam Wipler zadeklarował, że jako poseł ze Śląska "będzie walczył o to, by uratować górnictwo węgla kamiennego, cały przemysł oparty o węgiel kamienny, energetykę opartą o węgiel kamienny". "To wymaga bardzo poważnych zmian, zmian przepisów prawa administracyjnego, prawa podatkowego. To jest możliwe" - uznał poseł. Wipler przekonywał, że "od dekad (...) mówiono Ślązakom i Śląskowi, że trzeba do Ślązaków dopłacać, że do kopalni trzeba dopłacać". "To jest jedna wielka nieprawda. Ślązacy płacą gigantyczne podatki (...). Moją rolą jako posła ziemi śląskiej, posła z okręgu katowickiego będzie walka o to, by jak największa część tych pieniędzy została w kieszeniach Ślązaków" - zaznaczył. Poseł partii KORWiN urodził się w Piekarach Śląskich. We wtorek akcentował, że "nigdy się nie wstydził swojego pochodzenia" i "doskonale zna problematykę Śląska". "Śląsk potrzebuje (...) kogoś, kto zna się na gospodarce" - podkreślił Wipler. Zapowiedział również, że w przyszłym tygodniu zostaną przedstawieni liderzy pozostałych okręgów w woj. śląskim. Przemysław Wipler dostał się do Sejmu w 2011 r. z listy PiS, po czym wstąpił do tej partii. Odszedł z niej w czerwcu 2013 r. i założył Stowarzyszenie Republikanie, którego został prezesem. W październiku 2013 r. Republikanie podpisali - w ramach akcji społecznej "Godzina dla Polski" - porozumienie z trzema posłami niezrzeszonymi, którzy opuścili PO: Jarosławem Gowinem, Jackiem Żalkiem i Johnem Godsonem. W grudniu 2013 r. Republikanie współtworzyli partię Polska Razem Jarosława Gowina, a sam Wipler został członkiem prezydium zarządu PR. Jednak w dniu rejestracji partii (20 lutego 2014) - wraz z częścią Republikanów - Wipler zakończył współpracę z PR. Powodem odejścia - według niego - był brak szerokiego sojuszu środowisk chcących "mniejszych podatków i mniejszej biurokracji" i marginalizacja jego zaplecza politycznego w Polsce Razem. W 2014 r. był kandydatem na prezydenta Warszawy, a w 2015 r. - szefem kampanii prezydenckiej lidera partii KORWiN Janusza Korwin-Mikkego. W maju br. w Sądzie Rejonowym Warszawa-Śródmieście zaczął się proces Przemysława Wiplera oskarżonego o naruszenie nietykalności i znieważenie policjantów. Poseł, któremu grozi do 3 lat więzienia, nie przyznaje się do zarzutów. Sprawa ma związek z wydarzeniami, do których doszło 30 października 2013 r. w Warszawie, gdy Wipler opuszczał klub w centrum Warszawy. Według policji zachowywał się agresywnie, wulgarnie, chciał wydawać polecenia funkcjonariuszom. Policjanci twierdzili, że dopiero później zorientowali się, że mieli do czynienia z posłem.