W Brukseli polska delegacja zabiegać będzie między innymi o przyznanie funkcji przewodniczącego Parlamentu Europejskiego byłemu premierowi Jerzemu Buzkowi. Głównym tematem rozmowy był właśnie wybór Jerzego Buzka na szefa europarlamentu. W tej kwestii nie ma jednak sporu, bo prezydent ma wspierać w Brukseli kandydata Platformy Obywatelskiej. Tusk zapewne przekonywał też Kaczyńskiego, by ten podpisał Traktat Lizboński. Byłby to bowiem sygnał wzmacniający kandydaturę Buzka, a sam unijny dokument wzmacnia rolę szefa Parlamentu Europejskiego.