"Rozmowy były wreszcie konstruktywne i merytoryczne, na pewno dialog się rozpoczął, jesteśmy na długiej drodze do osiągnięcia porozumienia" - ocenił w piątek wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Jarosław Biliński. Pięć godzin trwało w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" spotkanie ministra zdrowia z lekarzami rezydentami, którzy domagają się wzrostu nakładów na zdrowie i podwyżek. "Rozmowy były bardzo intensywne. (...) Rozmowy wreszcie były konstruktywne i merytoryczne; pojawiła się propozycja dotycząca punktu brzegowego, która była warunkiem przejścia do dalszych rozmów tzn. przyspieszenie wzrostu nakładów na ochronę zdrowia" - powiedział Biliński. "Omówiliśmy wszelkie nasze postulaty. (...) Mamy natłok informacyjny, musimy wiele spraw we własnym gronie omówić i ustalić kolejne spotkanie, dalsze postępowanie. Na pewno dialog się rozpoczął, jesteśmy na długiej drodze do osiągnięcia porozumienia" - dodał. Po rozmowach minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział, że "pojawiło się światełko w tunelu". "Mam nadzieje, że kolejne spotkania i kolejne rozmowy będą owocowały dalszym postępem tych rozmów i efekcie uda się wynegocjować nowe rozwiązania dla dobra pacjenta, które będą satysfakcjonowały obie strony" - powiedział Szumowski. Minister zadeklarował, że w trakcie rozmów zostały poruszone "wszystkie punkty, które postulowali rezydenci. "Począwszy od wzrostu nakładów poprzez warunki pracy i płacy. Także myślę - to było dobre rozmowy. Nie będziemy komunikować żadnych szczegółów dlatego że negocjacje trwają, umawiamy się na kolejne spotkani, będziemy dalej ciągnęli te rozmowy" - dodał. Szumowski poinformował, że termin kolejnego spotkania zostanie ustalony "w trybie roboczym". Młodzi lekarze protestują od 2 października; domagają się m.in. zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w 2021 r. oraz wzrostu wynagrodzeń. Początkowo rezydenci prowadzili protest głodowy, z czasem zdecydowali o zmianie formy - zaczęli wypowiadać klauzulę opt-out - umowę, na mocy której lekarze zgadzają się wydłużenie czasu pracy powyżej 48 godzin tygodniowo; dzięki czemu w wielu szpitalach zapewniona jest całodobowa obsada lekarska. Według szacunków MZ klauzulę opt-out wypowiedziało dotychczas ok. 4 tys. lekarzy; zdaniem protestujących takich wypowiedzeń jest ok. 5 tys.