W środę klub parlamentarny PO wystosował do szefa Kancelarii Prezydenta Aleksandra Szczygły pismo, w którym zwrócił się "o dopuszczenie oficjalnej delegacji klubu Platformy do złożenia wieńca podczas uroczystej zmiany wart przy Grobie Nieznanego Żołnierza 11 listopada". Szef Kancelarii Prezydenta odmówił. W odręcznej notatce na wniosku PO napisał, że "ceremoniał wojskowy, który obowiązuje przy uroczystościach przed Grobem Nieznanego Żołnierza nie przewiduje takiej możliwości". Według pełniącego obowiązki prezydenta Warszawy Kazimierza Marcinkiewicza, do tej pory przedstawiciele większości klubów parlamentarnych brali udział w uroczystościach z okazji świąt narodowych. Marcinkiewicz powiedział dziś, że "nie wydaje mu się prawdopodobne", by opozycja nie złożyła wieńców przed Grobem Nieznanego Żołnierza w trakcie sobotnich obchodów Święta Niepodległości. - Zawsze składa, więc jutro pewnie także - powiedział Marcinkiewicz. Marcinkiewicz podkreślił, że jest zaskoczony taką decyzją, ponieważ do tej pory zawsze większość klubów brała udział w uroczystościach z okazji świąt narodowych. - I myślę, że tak powinno być nadal - powiedział. Pytany skąd zatem taka decyzja odparł, że "nie potrafi powiedzieć". Szczygło wyjaśniał w czwartek, że w oficjalnej uroczystości uczestniczą prezydent, premier oraz władze Sejmu i Senatu. Natomiast przedstawiciele klubów parlamentarnych mogą złożyć wieńce po oficjalnej części. Według szefa Kancelarii Prezydenta, podobne zasady obowiązywały także w poprzednich latach. - W oficjalnych obchodach Święta Niepodległości przed Grobem Nieznanego Żołnierza wieńce składają władze państwowe - tak przewiduje ceremoniał wojskowy - uważa z kolei prezydencki minister Maciej Łopiński. - Jest ceremoniał wojskowy i ten ceremoniał przewiduje, że w części oficjalnej wieńce, kwiaty przed Grobem Nieznanego Żołnierza składają władze państwowe: prezydent, premier, marszałkowie Sejmu i Senatu - podkreślił sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. Łopiński dodał, że każdy może i powinien uczcić Święto Niepodległości, ale nie w ramach ceremoniału wojskowego. Prezydencki minister zaznaczył, że "nie podziela poglądu", że doszło do zawłaszczenia Święta Niepodległości. Jak zaznaczył, nie wie, czy klub PiS otrzymał zaproszenie do udziału w uroczystościach przed Grobem Nieznanego Żołnierza, ale jeśli miało to miejsce, to "zaproszenie na uroczystości nie jest jednoznaczne z zaproszeniem do składania wieńców". Z kolei - według posła PO Rafała Grupińskiego - do tej pory w oficjalnej ceremonii mogli uczestniczyć przedstawiciele władz klubów. Zobacz nasz raport specjalny "Bitwa o samorządy"