Najkrótszy niezbędny termin to trzy miesiące, ale decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Jak dowiedział się dziennikarz radia RMF FM, w prokuraturze rozważane są też terminy znacznie odleglejsze. To wynik obecnego stanu śledztwa, w którym przesłuchano już przynajmniej 100 osób. Śledztwa nie można jednak zamknąć choćby dlatego, że prokuratura wciąż czeka na część opinii biegłych na temat nośników informatycznych, zawierających pliki z nagraniami. Wnioski o uznanie za pokrzywdzone zgłosiło dotąd 39 osób, choć jak ustalił nieoficjalnie Tomasz Skory, spora część informowanych, że ma takie prawo, nie skorzystała z tej możliwości. Krąg podejrzanych to nadal tylko cztery osoby. Decyzja o przedłużeniu śledztwa zapadnie najdalej pojutrze. (abs) Tomasz Skory