Ostatnie deszczowe dni i poranne przymrozki wraz z bardzo chłodnymi porankami i nocami w wielu miejscach Polski mogły niektórym dać się we znaki. Jednak, jak się okazuje, taka pogoda to już przeszłość. Pogoda już cię nie zaskoczy! Sprawdzaj dokładne prognozy w naszym serwisie Pogoda. Dwa antycyklony namieszają w Polsce Już od najbliższego weekendu spodziewać możemy się wpływu wyżu znad Skandynawii i Rosji. Odpowiedzialny on będzie za zmianę kierunku wiatru na wschodni, a co za tym idzie, nad Polskę zacznie napływać ciepłe i suche powietrze polarno-kontynentalne. Znaczący wzrost temperatur osiągnie wartości jeszcze w tym roku nienotowane. 25 i więcej stopni w cieniu zobaczą mieszkańcy zachodnich i południowo-zachodnich części kraju, na pozostałym obszarze będzie natomiast powyżej 20 stopni, około 22-23 stopnie w cieniu. Opady deszczu będą przelotne, a pojawią się miejscami na południu, zachodzie i w centrum kraju. Popołudniami i wieczorami doświadczyć będziemy mogli burz, a także drobnego gradu i silnego wiatru. Pod wpływem skandynawsko-rosyjskiego wyżu, wraz z dużą ilością słońca i temperaturą powyżej 20 stopni pozostaniemy do połowy przyszłego tygodnia. W drugiej jego części odczujemy natomiast wpływ kolejnego wyżu, który dotrze do nas znad Atlantyku przez Wyspy Brytyjskie nad Skandynawię. Niedługo potem temperatura wynosząca około 20-25 stopni Celsjusza obniży się do 15-20 stopni. Wówczas dalej odczuwać będziemy słoneczną aurę, jednak w godzinach popołudniowych i wieczornych miejscami doświadczymy przelotnych deszczy i burz. Pogoda na weekend. Zachmurzenie, ale i "cieplejsza aura" A jak będzie wyglądać temperatura na nadchodzący weekend? W sobotę mieszkańcy północno-zachodniej części kraju mogą spodziewać się zachmurzenia z temperaturą maksymalną od 16 do 19 stopni Celsjusza. Na północnym wschodzie także widzieć będziemy niebo bez słońca, jednak tam temperatury będą wyższe - z maksymalnymi wskazaniami od 18 do 21 stopni. Także w centrum i na wschodzie spodziewać się trzeba zachmurzenia, jak i przelotnych opadów deszczu. Na Lubelszczyźnie możliwe natomiast będą burze. Większe przejaśnienia obejmą południowo-zachodnią część kraju, tam jednak również mogą wystąpić opady deszczu. Zarówno większych przejaśnień, jak i nieznacznie wyższych temperatur doświadczymy natomiast w niedzielę. Wciąż jednak obecne będą przelotne deszcze, a miejscami burze. O wyższych temperaturach, nadchodzących już w ten weekend, informuje także Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na Twitterze. "Dziś jeszcze trochę pochmurno i bardziej rześko, ale od jutra powróci do Polski cieplejsza aura, z temperaturą powyżej 20°C" - przekazano w piątkowym wpisie, ostrzegając przed burzami na południu kraju, które będą głównym zagrożeniem obecnym przez weekend. Jak dodano, "kolejnych większych opadów możemy spodziewać się dopiero w środę". Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store