Więcej policyjnych kontroli na drogach można spodziewać się już w środę po południu - wtedy część osób zdecyduje się na wyjazdy na wydłużony weekend majowy. Policjanci sprawdzać będą prędkość z jaką jadą kierowcy, ich trzeźwość, stan techniczny aut, sposób przewożenia dzieci i to czy wszyscy mają zapięte pasy.- Długi weekend majowy to czas relaksu, wyjazdów i spotkań ze znajomymi. W miniony świąteczny weekend doszło do prawie 300 wypadków, w których zginęły 33 osoby. Przyczyną większości tych tragedii była brawura. Zróbmy wszystko, by kolejny wypoczynek był bezpieczny - zaapelował rzecznik MSW Paweł Majcher. O dostosowanie prędkości do warunkach na drogach apelują też policjanci. - Będzie znacznie większy ruch i będzie zmieniać się pogoda. Sprawdzajmy prognozy. W tej chwili jest ładnie, słonecznie. W środę będziemy wyjeżdżać na weekend w sprzyjających warunkach, ale od piątku pogoda ma się załamać. Właśnie ten pierwszy etap jest najniebezpieczniejszy, kierowcy w zmieniających się warunkach często tracą głowę - podkreślił mł. insp. Marek Konkolewski z Biura Prewencji i Ruchu Drogowego i Komendy Głównej Policji. Jak dodał kierowcy powinni pamiętać, że w czasie deszczu i po opadach na drogach może być ślisko. - Jedźmy wolniej, ostrożniej - zaznaczył. "Egzamin dojrzałości" Zarówno on jak i Majcher zaapelowali też o trzeźwość za kierownicą. - Długi weekend majowy będzie sprzyjał rodzinnym spotkaniom, grillowaniu, a co za tym idzie piciu alkoholu. Przed nami kolejny egzamin dojrzałości jeżeli chodzi o uczestnictwo w ruchu drogowym - czy znów pobijemy niechlubny rekord zatrzymanych pijanych kierowców, czy też nie. Przed imprezą, gdy jesteśmy trzeźwi role powinny być rozdzielone; już wtedy powinno być wiadomo, kto rozwozi pijące towarzystwo i ten wyznaczony "kierowca" po prostu nie może pić - dodał Konkolewski. Policjanci przypominają też, że wyjeżdżając w dalszą podróż powinniśmy robić przerwy. - Ze zmęczeniem, znużeniem nie wygra żaden kierowca. Róbmy przerwy, jeśli zazwyczaj nie jeździmy nocą zrezygnujmy z tego również teraz - jadąc nocą zaburzamy swój rytm biologiczny. Możemy zasnąć za kierownicą - zaznaczył Konkolewski. Zaapelował też by kierowcy powstrzymywali się od wzajemnego ostrzegania przed policyjnymi kontrolami. - Nie mrugajmy światłami, nie niweczmy ciężkiej pracy policji. Żądacie państwo, żeby policja była bardziej skuteczna np. w walce z pijakami na drogach, dlatego nie ostrzegajcie się o policyjnych patrolach - powiedział komisarz. W ubiegłym roku w trakcie "majówki" doszło w sumie do 742 wypadków, w których życie straciło 77 osób, a 949 zostało rannych. Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Najświeższe informacje o sytuacji na drogach na Twitterze Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce!