W Kościele katolickim Środa Popielcowa rozpoczyna 40-dniowy Wielki Post. Tego dnia w czasie mszy świętej dokonuje się obrzędu posypania głowy popiołem. Na stronie internetowej prymasa zostały opublikowane jego orędzie. Abp Kowalczyk przypomina w nim, że Wielki Post to czas szczególny, czas zmagania się z grzechem i słabością; czas odnowy. - Wielkopostna jałmużna to nie litość. To nie tylko materialne czy finansowe wsparcie bliźnich w potrzebie. To także braterski gest wobec drugiego człowieka, to pełne troski zainteresowanie, dobre słowo, cierpliwość. Nie bądźmy obojętni i nie żałujmy uczynków miłosierdzia względem siebie - stwierdził prymas. Abp Kowalczyk przypomniał, że wewnętrzna przemiana człowieka powinna także owocować zewnętrznym działaniem. Dlatego w okresie Wielkiego Postu tak ważne i cenne są uczynki miłosierdzia. - Bądźmy hojni i miłosierni, bo dobro, które dajemy, przemienia nas i tych, którzy je przyjmują - napisał prymas. Dodał, że w tym roku - Roku Wiary - czas Wielkiego Postu "zyskuje wyjątkowy wymiar, stanowi bowiem sposobność do refleksji nad stanem naszej wiary i relacji z Bogiem". Podkreślił, że wsparciem w czasie Wielkiego Postu powinna być dla wiernych modlitwa. Zachęcił przy tym do niezaniedbywania modlitwy osobistej i wspólnotowej. - Kolejną pomocą jest praktyka postu. Człowiek stanowi jedność duszy i ciała, dlatego w trosce o przemianę całego człowieka trzeba podjąć także wysiłek postu fizycznego, który pomoże rozwiązać krępujące nas więzy niewoli - niewoli nałogów, uzależnień, pragnień, ograniczeń - napisał prymas. Jak zaznaczył, nawet drobne, ale praktykowane konsekwentnie wyrzeczenia i wstrzemięźliwość usposobią wiernych do lepszego zrozumienia tajemnicy zbawienia. - W drodze do pracy wstąpmy na modlitwę do kościoła, pójdźmy na rekolekcje i wielkopostne nabożeństwa, skorzystajmy z sakramentu pokuty i pojednania i uważniej wsłuchujmy się w Słowo Boże - napisał. Prymas życzył wszystkim, by najbliższe dni były czasem "autentycznej przemiany i nawrócenia".