Protest w Sejmie: Przepychanka i wzajemne oskarżenia
Straż Marszałkowska uniemożliwiła protestującym w Sejmie wywieszenie za oknem budynku transparentu informującego o prowadzonym przez nich proteście. Doszło do przepychanki, a po jakimś czasie matki dzieci niepełnosprawnych spróbowały po raz drugi wywiesić transparent.
Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych próbowała w czwartek wywiesić baner na zewnątrz budynku parlamentu. Protestujące kobiety otworzyły jedno z okien znajdujących się na pierwszym piętrze w holu głównym Sejmu. Hartwich trzymałą w rękach plakat.
Wówczas podeszła do nich Straż Marszałkowska. Strażnicy poprosili o zamknięcie okna. Argumentowali, że chodzi o bezpieczeństwo kobiet. Iwona Hartwich wychylała się przez okno próbując wywiesić baner. Doszło do przepychanki. Ostatecznie strażnicy zamknęli okno. Doszło do wzajemnych oskarżeń o użycie siły.
Niezależna posłanka Joanna Scheuring-Wielgus na jednym z portali społecznościowych pokazała zdjęcie ramienia Hartwich. Opatrzyła je podpisem "Tak Straż Marszałkowska potraktowała protestujące matki w Sejmie".