Na miejscu jest kilkuset rolników. Domagają się m.in. ograniczenia importu zza granicy. Manifestacja przebiega spokojnie, chociaż jest dużo emocji - na transparentach są hasła "Polskie rolnictwo chyli się ku upadkowi". Jak poinformowała AGROunia, protest ma mieć pokojowy charakter. Politycy i urzędnicy oraz policjanci powiedzieli nam: zgłoście następny protest jako zgromadzenie to będziecie mogli stać na Placu Zawiszy ile chcecie. I nie palcie tylko opon - napisano na oficjalnej stronie wydarzenia na Facebooku. - Podejmujemy od dawna starania o poprawę sytuacji w rolnictwie. Ani minister, ani rząd, ani prezydent nie zrobili nic - podkreślono. - Nasze protesty - te spokojne jak i te bardziej emocjonalne, nie wywarły dotychczas na nich wystarczającej presji - piszą rolnicy. - Będziemy zatem kontynuować starania, aby politycy i urzędnicy zrobili swoje - żeby wykonywali sumiennie swoją prace i działali na rzecz społeczeństwa. Zarówno rolników jak i konsumentów - piszą. - Jeśli nie chcą, ani nie potrafią, to niech odejdą. Damy swoich ludzi. Z pewnością godnie będą służyć społeczeństwu i dopilnują interesów zwykłych ludzi - zaznaczają. Jak podkreśliła we wtorek szefowa stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewa Gawor, jedną z form protestu będzie uruchomienie syren. - Informujemy mieszkańców stolicy, że sygnały alarmowe w różnych punktach miasta nie powinny nikogo niepokoić - mówiła podczas briefingu. Urząd informuje, że plac Zawiszy będzie w czasie manifestacji zamknięty dla ruchu. Następnie protestujący o godz. 13 przejdą południową jezdnią Alei Jerozolimskich na rondo Dmowskiego. Tam zacznie się druga część manifestacji, która potrwa do ok. godz. 16. Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Andrzej Franków podkreślił podczas briefingu, że wyłączenie z ruchu Placu Zawiszy spowoduje wyłączenie ruchu tramwajowego w Alejach Jerozolimskich. - Mamy nadzieję, że warunki techniczne - czyli dostęp - będzie do placu Starynkiewicza, wówczas tramwaje jadące Mostem Poniatowskiego będą dojeżdżać do Placu Starynkiewicza i stamtąd zawracać - dodał. Ponadto na większych węzłach przesiadkowych (Ochota, Wola, Śródmieście) będą obecni informatorzy Zarządu Transportu Miejskiego, którzy na bieżąco będą przekazywać mieszkańcom informacje dotyczące utrudnień związanych z protestem.