Nie godzą się na przeprowadzenie obwodnicy Augustowa przez środek bezcennej przyrodniczo doliny Rospudy. Wczoraj zgodę na inwestycję wydał wojewoda podlaski. Protestujący wciąż mają nadzieję na zmianę przebiegu trasy. Zastrzegają przy tym, że nie są przeciwko budowie dróg i obwodnic, chcą jedynie, by ta trasa nie przeszywała doliny Rospudy. Ich zdaniem można wytyczyć drogę tak, by nie zniszczono torfowisk. Przed resortem środowiska rozdawane są zielone wstążki: Mają symbolizować, że przejmujemy się tym, by w Polsce było jak najwięcej czystych rzek i lasów - mówią uczestniczy demonstracji. Ekolodzy chcą jeszcze dziś manifestować przed Pałacem Prezydenckim.