- Nie opadły nam siły w walce o "Łucznika". Będziemy walczyć do końca - powiedział Grzegorz Czyżniakowski, szef należącego do OPZZ Związku Zawodowego Przemysłu Elektromaszynowego. Związkowcy domagają się restrukturyzacji zakładu, długofalowych zamówień na broń oraz wypłat zaległych pensji. Związkowcy zapowiadają, że ich manifestacja będzie miała spokojny przebieg. Oceniają, że do Warszawy przyjechało ich około 600.